Darmowa dostawa od 200,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową
2022-08-05

Odkryj potencjał Gravela, tak jak Maja Włoszczowska

Szosówka, na której da się jeździć w terenie, czy odchudzony rower MTB, zaprojektowany z myślą o długich wycieczkach? Ciężko stwierdzić czym tak naprawdę jest gravel, ale jedno jest pewne: Gdy wsiądziesz na taki rower i zaliczysz swoją pierwszą przejażdżkę, uświadomisz sobie, że nie możesz bez niego żyć. 

Rowery gravelowe zaczęły się pojawiać na rynku już parę dobrych lat temu. Początkowo były postrzegane jako kolejny chwyt marketingowy i przez wielu rowerzystów nie były traktowane poważnie. Ze względu na swój praktyczny charakter, z czasem podbiły serca najbardziej kapryśnych amatorów dwóch kółek i zapoczątkowały prawdziwą rewolucję, która w ostatnich sezonach nabiera tempa. Moda na rowery gravelowe to fakt, któremu obecnie nie da się zaprzeczyć. Gravelowa gałąź przemysłu rozwija się w nieprawdopodobnym tempie, a ze względu na bardzo liczne zalety, rowery tego typu są wybierane przez amatorów i profesjonalistów na całym świecie. Swoją nową gravelową przygodę rozpoczęła nawet Maja Włoszczowska, która w sezonie 2022 dołączyła do ekipy polskiej marki Rondo. Co skłoniło zawodniczkę (i tysiące innych cyklistów) do przesiadki na rower gravelowy?

Maja Włoszczowska:

"Obecnie sporo podróżuję. Gdy mogę zabrać tylko jeden rower, gravel jest idealną opcją dając mi możliwość szybkiej jazdy zarówno po szosie jak i wypad do lasu. Dzięki technicę jaką wyniosłam z MTB bez problemu radzę sobie także na prostszych singletrackach. Świetnie sprawdza mi się także do jazdy w mieście, gdzie nawierzchnia ścieżek rowerowych pozostawia czasem trochę do życzenia."

1. Nieograniczone możliwości

Gravele to przede wszystkim nieograniczone możliwości. Łączą w sobie zalety roweru szosowego i górskiego. Dzięki wytrzymałej konstrukcji i uniwersalnej geometrii świetnie spisują się w każdej sytuacji. Bez problemy poradzą w bardziej wymagającym terenie takim jak drogi szutrowe czy proste leśne ścieżki. Z drugiej strony, wykorzystanie lekkich komponentów i zaawansowanych materiałów zapewnia maksymalny komfort i minimalne opory w trakcie jazdy na asfaltowych drogach i ścieżkach rowerowych. Jeśli chcesz wykręcić jak najwięcej kilometrów w różnych warunkach i nie martwić się o potencjalne awarie sprzętu, to Gravel jest właśnie tym, czego Ci potrzeba.

2. Trening

Nie bez powodu Maja Włoszczowska wybrała gravela na jeden ze swoich rowerów. Chociaż oficjalnie zawodniczka przeszła na sportową emeryturę, to jednak możemy się spodziewać, że będzie chciała utrzymać kondycję na najwyższym poziomie. Na rowerze gravelowym da się trenować zawsze, wszędzie i w każdych warunkach. Interwały na lokalnej stromej drodze? Nie ma problemu. Manewrowanie między drzewami na jednej ze ścieżek rowerowych w pobliskim parku? Z przyjemnością. Długa pętla i katowanie łydki w wolny weekend? Jak najbardziej. Gravel jest odpowiedzią na każde pytanie! 

3. Wycieczki i Bikepacking 

Kolejną olbrzymią zaletą graveli jest ich uniwersalność, którą można wykorzystać przy planowaniu wycieczek. Skoro taki rower radzi sobie z każdą nawierzchnią, to można na nim dojechać wszędzie. Wystarczy dobrze się zorganizować, spakować i można ruszać w nieznane. W zależności od długości zaplanowanej trasy mogą Ci się przydać torby lub sakwy, które można zamontować na kierownicy, ramie lub pod siodełkiem. Ilość kilometrów, które przejedziesz i miejsc, które odwiedzisz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie! Po prostu obracaj korbami i niczym się nie przejmu. Rower zajmie się całą resztą. 

Maja Włoszczowska:

"Zwiedziłam w tym roku z rowerem wiele miejsc w Polsce. Po tym doświadczeniu uważam, że gravel jest najlepszym wyborem w większości z nich. Zwłaszcza w dużych miastach, pozwala szybko wyrwać się do lasu i odpocząć od hałasu i betonu. Uważam, że fani rowerów szosowych w najbliższym czasie masowo będą przerzucać się na gravele. Opcja wjazdu na szutry nie tylko jest przyjemniejsza, ale i bezpieczniejsza z uwagi na coraz większe natężenie ruchu."

4. Społeczność i moda 

Kręcenie na rowerze w pojedynkę ma swój urok, ale chyba każdy z nas lubi od czasu do czasu pojeździć w większej grupie. Przez ostatnie lata, wokół rowerów gravelowych tworzyła się naprawdę świetna i bardzo zaangażowana społeczność, która organizuje wspólne treningi, wyjazdy, a nawet starty w zawodach. Zapalonych właścicieli graveli znajdziesz nie tylko na internetowych forach, ale też na zlotach i imprezach organizowanych przez rowerzystów z myślą o rowerzystach. Takie wydarzenia wyróżniają się naprawdę kozackim klimatem! 

5. Wybierany przez najlepszych

Po rowery gravelowe sięgają najlepsi zawodnicy z całego świata. Kto może znać się lepiej od nich? Swoje nowe jednoślady traktują zarówno do treningów, zawodów i do jazdy rekreacyjnej. Wśród tego grona jest również Maja Włoszczowska, którą swoją przygodę z gravelalami zaczęła z polską marką Rondo.

Maja Włoszczowska:

"Przyznam, że gdy pojawiły się rowery gravelowe byłam do nich dość sceptycznie nastawiona. Rondo przyciągnęło mnie bardziej designem niż ideą. Szybko jednak pokochałam tę „terenową szosę”. Gravel umożliwia jazdę w terenie bez utraty uczucia szybkości jakie mamy na szosie. Daje to niesamowicie dużo frajdy. Dzięki rowerowi gravelowemu odkrywam nowe trasy nawet u siebie w Jeleniej Górze."

pixel